[Video]
Tsuru to konwent, który nie stoi w miejscu!
Z każdą wizytą mamy wrażenie, że jest coraz lepiej, coraz bardziej wkręcająco 🙂 Z edycji na edycję można spotkać więcej nowych, ciekawych gości, wystawców, artystów i cosplayerów. Mam też wrażenie, że i liczba uczestników była większa niż zwykle, bo korytarze ZST w Rybniku wydawały się nieco bardziej zatłoczone.
Niby listopad, niby aura jesienna, a jednak dawno nie widzieliśmy na raz tylu pozytywnych ludzi, co w weekend 16-17.11.2024, właśnie na Tsuru. Jakoś tak się człowiek czuł tu prawie jak w domu.
Się działo
Oprócz przechadzania się korytarzami pełnymi stoisk z towarami wszelakimi i spotykania się ze znajomymi, uczestnicy mogli spotkać osoby znane i lubiane z internetu i telewizji, takich jak Hannę Kinder-Kiss, Brody z Kosmosu czy Karola Gajosa.
Fani doznań wizualno-muzycznych mogli spokojnie spędzać czas przy scenie. Tam odbywały się koncerty Ayo, Jeremiah Kane’a, występ idolek Milky Way Heroes i, oczywiście, konkurs cosplay.
I oczywiście, nie mogło zabraknąć stałych punktów programu – było gdzie potańczyć, pośpiewać, pochillować. I… zagrać w mafię DOD 😉
Nawet, jeśli ktoś nie spakował kanapek, głodny nie był.
Oczywiście musiało być i jedzonko. Jeśli ktoś zapomniał swojego prowiantu, to z głodu nie umarł – spokojnie, takiej opcji nie było. Zmęczony i wyposzczony uczestnik mógł wybrać się do Kawiarenki Tsuru na pyszne ciacha i kawkę, gdzie trafiał przy okazji na degustację produktów proponowanych przez sponsorów. Mógł iść na ramen, sushi, czy tam wypić sobie pyszną i orzeźwiającą bubble tea. Było smaczno.
I my tam byliśmy, dobrze się bawiliśmy.
Bardzo, ale to bardzo dziękujemy organizatorom za umożliwienie po raz kolejny odwiedzenia Tsuru, dziękujemy wszystkim bohaterom naszych materiałów i pozdrawiamy tych, z którymi udało nam się spędzić chociaż chwilę 🙂
A teraz najważniejsze: zdjęcia podzieliliśmy na dwie galerie – pierwsza to konkurs cosplay, czyli konwentowy must have. Druga to część typowo reportażowa. Trochę uśmiechniętych twarzy, trochę ogólnych scenek rodzajowych, występy sceniczne, na które udało nam się dotrzeć. Tak właśnie wyglądała ta edycja Tsuru. Na filmik zapraszamy w nieco późniejszym czasie.
A jeśli jest ktoś ciekaw, jak bawiliśmy się w zeszłym roku, to zapraszam tu: <klik>