Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Nanicon, 2-4.08.2024, Katowice, cz.1

Nanicon, pierwszy od miliona lat katowicki konwent, który odbył się w MEDYKu, jakoś tak miło zapisał się w moim serduszku i trafił na listę tych wydarzeń, na które razem z Subarashii Project będziemy chętnie wracać (jeśli oczywiście, jeszcze nas będą chcieli ;))
Taki trochę szkolny konwent ze starych, dobrych czasów, na którym faktycznie czuło się, że wszyscy mangowcy/animowcy to jedna rodzina. Było przytulnie i miło, czas płynął sobie ni to leniwie, ale jednak za szybko, bo trzeba było wstąpić na panele, pośpiewać na karaoke, zobaczyć mordowanie arbuzów, zagrać w planszówkę, potańczyć, pokibicować cosplayerom i porozmawiać z tyloooooma fantastycznymi ludźmi – bo dla mnie każdy konwent to przede wszystkim miejsce spotkań.
Co było fajne? Przede wszystkim atmosfera. Orgowie mimo kosmicznego zmęczenia nawet drugiego dnia wyglądali na ucieszonych, Gigaczady cierpliwie pomagały nieogarom i nawet Arbuzowy Patrol nie przerażał, tylko kulturalnie budził respekt. 😉 

Jak przystało na wydarzenie, którego nazwa brzmi: ‘Nani?!Con’, momentów, w których człek zadawał sobie pytanie: ‘NANI?!’ albo bardziej po zachodniemu: ‘WTF?’ było bardzo dużo. Ale jeśli już się trafiło na sytuację przekraczającą poziom pojmowania, to najlepiej było płynąć z prądem i przyłączyć się do zabawy.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że inteligentni ludzie się nigdy nie nudzą, więc tym bardziej cieszyło mnie to, że pomimo, braku zagranicznych gości, koncertów gwiazd i tego, że szkoła była stosunkowo nieduża, to bawiliśmy się świetnie (hurra! jesteśmy tacy inteligentni! Łiiii! xD) i mieliśmy dużo do focenia/nagrywania. 

Co było mniej fajne? PROJEKTOR. Mam hejta na projektor.
Projektor O Wielu Imionach: Projektor Atencyjny. Projektor Niosący Światło Naniconu. Projektor Pierwszego Planu. Projektor Pogramca Zdjęć. Projektor Płaczu Fotografów.
xD
Ale wracając do rzeczy. Na pierwszy rzut idą zdjęcia cosplayerów – zarówno konkursowe, jak i foty mniej lub bardziej przypadkowo złapanych uczestników. Postaram się w najbliższym dodać podpisy osób, które znam/kojarzę, ale jeśli ktoś się widzi, to zachęcam do oznaczania się w komentarzach.

A. Jeszcze jedno. Kochani Cosplayerzy, pamiętajcie o ściąganiu identyfikatorów przed wejściem na scenę!
Wielkie dzięki Organizatorom za możliwość uczestniczenia w Nani?!Conie – czekamy na kolejną edycję.

_________________________________________________

Jeśli podobają Ci się nasze zdjęcia/filmy i chcesz mieć je do swojej dyspozycji – pisz

Leave a comment