19. października w klubie Tu i Ówdzie wystąpiły dwa zespoły: Gorgonzolla i bazOOms. Od razu robię spoiler – polecam oba 😉 Jeśli gdzieś zawitają w Wasze strony – idźcie na koncert, bo zabawa jest przednia, a i muzycznie nikt nie powinien być zawiedziony.
Gorgonzolla na pierwszy rzut oka (ucha?) to takie bezkompromisowe rockowo-metalowe granie. Dobrze się przy tym poguje, dobrze skacze, włosami też można potrzepać, a do tego ekipa komunikatywna i kontakt z publicznością naprawdę fajny. Czasem zwalniają tempo, co by nie zajechać publiczności i wchodzą w balladkowe klimaty. Na drugi rzut ucha polecam zwrócić uwagę na teksty piosenek – nie zawsze traktują o rzeczach łatwych, nie zawsze mówią wszystko dosłownie. Jest intrygująco, jest ciekawie.
Gorgonzolli towarzyszyły dziewczyny z bazOOms – stosunkowo młodego damskiego grunge’owego bandu. I grały naprawdę bardzo dobrze, częstując publiczność surowymi, wrzaskliwymi riffami i przebijającymi je charakterystycznymi, mocnymi partiami wokalnymi.
Zdjęcia wyszły trochę analogowo i garażowo. Panujący w niewielkiej sali półmrok stwarzał nieco kameralny klimat, który to gdzieś miał też z fot przebijać.
I jak zwykle zapraszamy na media społecznościowe obu zespołów. Ale pamiętajmy, że zazwyczaj nic tak nie cieszy muzyków jak możliwość wspólnej zabawy na żywo, więc media mediami, ale na koncerty chodzić trzeba. O! 😉
_______________________________
Wszystkie materiały są własnością redakcji ‘Illogisopher’ i są chronione prawem autorskim. Jeśli chcesz je udostępnić – prosimy o kontakt.
